• Historia Ziemi Bocheńskiej
  • Z pasją o przeszłości...
  • Miejsca, ludzie, wydarzenia
wtorek, kwiecień 16, 2024
niedziela, styczeń 28, 2024 Janusz Paprota Życie codzienne
W 1426 roku w Bochni doszło do ostrego i głośnego sporu między miastem a Kościołem, którego negatywnym bohaterem był miejscowy kleryk Mikołaj...
środa, maj 17, 2023 Janusz Paprota Wojna i militaria
Husaria, czyli ciężkozbrojna jazda w XVI-XVIII w. była najbardziej znaną polską formacją wojskową. Służyła do przełamywania szyków wroga i spełniała...
wtorek, marzec 21, 2023 Janusz Paprota Książki
Na bocheńskim rynku wydawniczym ukazała się książka mojego autorstwa pt. "Bochnia i ziemia bocheńska. Podróż przez dzieje". Premiera książki miała...
sobota, kwiecień 09, 2022 Janusz Paprota Zagadkowe miejsca i obiekty
Wśród różnych klęsk żywiołowych, jakie nawiedzały i nawiedzają nasze tereny, najczęściej wymienia się epidemie, powodzie, pożary, huragany. Niemal w...
Stradomka w Chrostowej

Spis treści

Kościoły i kapliczki

kościół w SobolowieNieodłącznym elementem krajobrazu nad Stradomką są cenne, drewniane kościoły w Sobolowie i Łapanowie. Oba leżą na Małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej. Położony na wzgórzu kościół pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Sobolowie,  jest jednym z ładniejszych i ciekawszych w regionie bocheńskim. Odrestaurowany w 2012 r. zachwyca pięknym wnętrzem i wieloma pamiątkami przeszłości.
Z kolei położony w bliskim sąsiedztwie Stradomki, kościół św. Bartłomieja w Łapanowie, nie ma szczęścia do remontów, gdyż w ostatnich latach został dwukrotnie zniszczony przez powódź. Jest budowlą wciąż jeszcze mało znaną, o czym świadczy chociażby ostatnie odkrycie krypty grobowej pod posadzką świątyni. W kościele tym zachowały się dwa oryginalne epitafia szlacheckie. Kamienne epitafium z 1622 roku przedstawia klęczącego Marcina Łapkę w zbroi, towarzysza husarskiego, modlącego się przed krzyżem Chrystusa. Obok kartusz z herbem rodu Łapków - Śreniawą. Drugie epitafium to kamienna tablica upamiętniająca Andrzeja Werbskiego, zmarłego w 1666 r.

kapliczka w GrabiuWędrując wzdłuż brzegów Stradomki spotykamy po drodze wiele pełnych uroku kapliczek i krzyży przydrożnych. Wiele z nich ma swoją ciekawą historię. Szczególnie dużo tu kapliczek z figurą św. Jana Nepomucena, który miał strzec pola i domy mieszkańców wsi nad Stradomką przed licznymi powodziami spowodowanymi wylewami tej kapryśnej rzeki. Jedna z najładniejszych to kapliczka z ludową figurą św. Jana na granicy Chrostowej i Wieńca. Ufundowana została w XIX w. przez Jana Włodka, właściciela pobliskiego dworu w Dąbrowicy. Kilka lat temu figura ta została skradziona przez szajkę złodziei, szczęśliwie jednak policja odzyskała ją i przekazała miejscowej społeczności w lutym 2004 r. Wody Stradomki, podczas jednej powodzi przyniosły do Sobolowa obraz św. Anny Samotrzeć, który umieszczono w zbudowanej na miejscu odnalezienia kapliczce. Podczas tej samej powodzi w sąsiedniej wsi Kamyk, znaleziono rzeźbę św. Jana Nepomucena i podobnie jak w Sobolowie umieszczono go w murowanej kapliczce, aby strzegł okolice przed powodzią. Piękną figurę tego świętego, wody rzeki przyniosły do wsi Grabie za Łapanowem, gdzie także umieszczono ją w kapliczce w sąsiedztwie mostu nad Stradomką. W tej samej wsi zwraca uwagę ładna XIX-wieczna kapliczka z figurą Matki Bożej ufundowana jako wotum za ocalenie. Niecodzienne motywy towarzyszyły fundacji szeregu krzyży przydrożnych z wizerunkiem ukrzyżowanego Chrystusa, które możemy dzisiaj spotkać w okolicach Łapanowa. Otóż wg tradycji miały one powstać w miejscach należących dawniej do Żydów (np. karczmy). Ponoć miały być fundowane z inspiracji jednego z księży, znanego ze swoich poglądów antysemickich.

Cmentarze wojenne i pomniki

cmentarz wojenny na ZoniiJak już powiedzieliśmy w grudniu 1914 r. dolina Stradomki była miejscem zaciekłych walk I wojny światowej. Udana operacja łapanowsko-limanowska pozwoliła wojskom austriackim i niemieckim odrzucić na wschód armie rosyjskie. Wspomnieniem po tych krwawych bojach są cmentarze wojenne w Nieprześni, Grabinie, Sobolowie (kwatera na cmentarzu parafialnym), na Zonii, w Łapanowie, Kępanowie, Tarnawie. Cmentarze te w ostatnich kilkunastu latach przeszły prace renowacyjne częściowo przy pomocy Urzędów Gminy Bochnia i Łapanów oraz Urzędu Wojewódzkiego w Tarnowie, a częściowo była to praca społeczna okolicznych mieszkańców. Miejsce zasadzki "Salwy" przed ŁapanowemWarto w tym miejscu wymienić ówczesnego proboszcza parafii w Sobolowie, ks. Stanisława Bobulskiego, z którego inicjatywy w latach 1985-87 parafianie odnowili cmentarze w Sobolowie, Nieprześni, Zonii i Grabinie. Do cmentarzy odbywają się również pielgrzymki, które w obecnej chwili mają charakter międzynarodowy za sprawą Austriackiego Czarnego Krzyża.

Są tu też pomniki ofiar chłopskich z 1932 r. W czasie manifestacji chłopskiej w Łapanowie doszło do strzelaniny, w wyniku której padło od kul 14 chłopów, z których 4 zmarło, a 10 ciężko rannych przewieziono do szpitala. Reliktem okresu PRL-u jest pomnik upamiętniający śmierć funkcjonariuszy UB i PPR, zabitych przed oddział "Salwy" przed Łapanowem

Ciekawostki przyrodnicze

stary kamieniołom w Sobolowie-SieradzceDla tych, którzy bardziej niż historię i zabytki cenią sobie piękno przyrody i możliwość aktywnego wypoczynku, warto polecić kilka ciekawostek przyrodniczych. Można tu podziwiać szereg ścian skalnych, głównie piaskowców - czasem bardzo dużych rozmiarów. Warte obejrzenia są skały tworzące Chrostowską Górę, czy kamieniołomy piaskowca w pobliskim Sobolowie. Kiedyś były one znane w całym regionie - sobolowski kamień używano m.in. do budowy dworu w Wieruszycach, zamku w Wiśniczu, kościoła bożogrobców w Chełmie czy umacniania brzegów Wisły w Krakowie.
  wąwóz w KamykuBardzo ciekawym, a prawie zupełnie nie znanym, obiektem przyrody nieożywionej jest skalny wąwóz we wsi Kamyk (nazwa wsi chyba nieprzypadkowa), który jest niezwykłą w strefie Pogórza formą rzeźby terenu, znaną bardziej z obszarów lessowych czy nielicznych odcinków przełomowych koryt rzecznych. Jako tak oryginalny twór, winien być ten wąwóz w Kamyku otoczony ochroną konserwatorską, tworząc zarazem geologiczny i krajoznawczy obiekt edukacyjny. Inne bardzo ciekawe ostańce skalne, często owiane legendami, wytrawny turysta znajdzie w Trzcianie-Libichowej (Diabelski Kamień) i nieco daje w Woli Tarnawskiej (Kamień Żółw). Do takich na pewno należy zaliczyć położoną niedaleko ścieżkę edukacyjną "Z leśniczym przez las". Położona jest na terenie Leśnictwa Chrostowa, Gmina Łapanów, i ciągnie się na długości ok. 2,5 km. Dostępna jest przede wszystkim dla zorganizowanych grup szkolnych na tzw. "zielone lekcje" a także dla indywidualnych turystów lubiących ciszę i piękno przyrody.

Wspaniałe drzewa - pomniki przyrody możemy zobaczyć w parkach podworskich w Chrostowej-Dąbrowicy (okazałe dęby i sosna wejmutka), Wieruszycach (stare modrzewie - uwaga teren prywatny!) Tarnawie (dęby szypułkowe) czy na rynku w Łapanowie, gdzie rośnie ciekawy "dąb wolności".
Rzeka i okoliczne lasy stanowią też zachętę dla wędkarzy i miłośników grzybobrania.

Inne atrakcje

Wzgórze Borek w StradomceNajwiększą atrakcją turystyczną w Gminie Łapanów jest duży akwen wodny - zalew - którym opiekuje się i zarządza Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji. Obecnie tereny GOŚiR zajmują obszar 8,5 ha w tym znajduje się zbiornik wodny o pow. 3,5 ha lustra wody. Część jego powierzchni zajmują strzeżone kąpieliska dla dzieci i dorosłych a druga częśc zalewu przeznaczona jest dla sprzętu wodnego. Do dyspozycji turystów jest także pole namiotowe, domki campingowe i boiska sportowe. 
W ostatnich latach dużym zainteresowaniem lotniarzy cieszy się wzgórze Borek w Stradomce(301 m n.p.m) Dogodne warunki terenowe i wietrzne sprawiają, że coraz częściej nad Stradomką możemy zobaczyć kolorowe lotnie. Samo wzgórze jest zresztą znakomitym miejscem widokowym, z którego można podziwiać nie tylko dolinę Stradomki,  ale także wzniesienia Beskidu Wyspowego, a przy dobrej widoczności nawet odległe szczyty Tatr.

Wszyscy, którzy lubią piesze wędrówki i kontemplacje, mogą wybrać się na tzw. "Szlak papieski" biegnący przez pola, wzgórza i drogi z Niegowici do Łapanowa. Wytyczony został na pamiątkę wędrówek Karola Wojtyły, młodego wówczas wikariusza z Niegowici, który w 1948 r. docierał tymi dróżkami do Łapanowa. Otwarcie i poświęcenie szlaku odbyło się 18 maja 2000 r. w Łapanowie, to jest w 80-tą rocznicę urodzin Jana Pawła II. Na szlaku powstało szereg kapliczek jako punktów etapowych i miejsc odpoczynku i modlitwy. Końcowa część szlaku biegnie blisko doliny Stradomki przez wierzchowinę Góry Kobyleckiej (stąd ładne widoki na Pogórze i Beskidy) i wieś Kobylec, a następnie schodzi do samego Łapanowa i znajdującego się tu kościoła św. Bartłomieja.