Są takie miejsca, które powinny być drogie każdemu Polakowi, każdemu mieszkańcowi ziemi bocheńskiej. Mowa o grobach żołnierzy Wojska Polskiego, którzy polegli w nierównym boju z wojskami niemieckimi w rejonie Bochni w pierwszych dniach kampanii wrześniowej 1939 r. W ostatnich latach wiele z nich zostało uporządkowanych i odnowionych, czasem dokonano też korekty informacji o poległych żołnierzach. Warto o nich pamiętać, nie tylko przy okazji kolejnych rocznic wybuchu II wojny światowej.

Cmentarz Komunalny św. Rozalii w Bochni

Zbiorowa mogiła żołnierzy polskich poległych w bojach o Bochnię we wrześniu 1939 r. Cmenatarz św. Rozalii
Zbiorowa mogiła żołnierzy polskich poległych w bojach o Bochnię we wrześniu 1939 r. Cmentarz św. Rozalii
Obelisk plutonowego Pałczyńskiego, dowódcy strażnicy KOP-u, poległego w walkach z Sowietami 17 września 1939

Dziś zdewastowany i zamieniający się powoli w zwykły park. Przy głównej alei znajduje się zbiorowa mogiła żołnierzy Września 1939 r. Napis na nowej, marmurowej płycie, informuje: "Oddali życie Ojczyźnie. Miejscem ich wiecznego spoczynku stała się Bochnia. Polegli w walkach o miasto 5-6 września 1939 roku". W mogile tej pochowano 34 żołnierzy z 3 i 4 pułku strzelców podhalańskich, Korpusu Ochrony Pogranicza, 10 pułku strzelców konnych, 202 rezerwowego pułku piechoty oraz 5 nieznanych z nazwiska. Część z nich zmarła od odniesionych ran w szpitalu w Bochni. Kwatera ogrodzona jest ośmioma betonowymi słupkami, połączonymi metalowym łańcuchem. Obok głazu znajdują się trzy metalowe krzyże, upamiętniające poległych oficerów: por. Alojzego Szczęsnego-Orłowskiego z Warszawy, por. Wincentego Osucha z Cięciny, powiat Biała, oraz ppor. Mariana Rajskiego z Nowego Targu. 
W obrębie kwatery znajduje się również nagrobek Józefa Kosmatego z Wilamowic - żołnierza 4 pułku strzelców podhalańskich oraz obelisk przypominający postać plutonowego Stefana Pawła Pałczyńskiego z Bochni, który zginął śmiercią bohatera 17 września 1939 r. w walkach z Sowietami. Na tym samym cmentarzu znajduje się jeszcze położony na prawo od wejścia, nagrobek podchorążego Franciszka Surdela, który zginął 6 września.

To właśnie przy opisywanej wyżej zbiorowej mogile, władze miasta i przedstawiciele samorządów, parafii, instytucji i szkół składają 1 września kwiaty i wieńce. Wcześniej czyniono to pod pomnikiem rozstrzelanych na Uzborni.

Cmentarz komunalny przy ulicy Orackiej w Bochni

Mogiły żołnierzy Września '39 na cmentarzu komunalnym w BochniNa cmentarzy tym, w północnej części kwatery z I wojny światowej, znajdujemy trzy skromne groby żołnierzy z września 1939 r. Pochowano tu Franciszka Dubiela z Frampola, lotnika 6. pułku lotnictwa "Lwów", Zygmunta Bukrabę z Ruskich Piasków, żołnierza 24 pułku ułanów zmotoryzowanych, rannego w walkach pod Kasiną Wielką i zmarłego od odniesionych ran w bocheńskim szpitalu. Pośmiertnie odznaczony został orderem Virtuti Militari. W trzecim grobie złożono ciało szeregowca Józefa Grabowskiego z Brzezinki koło Oświęcimia.

Dzięki działaniom Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej w 2009 r. na grobach tych umieszczono nowe tabliczki z poprawionymi informacjami o poległych.

Cmentarz parafialny w Łapczycy

Grób trzech nieznanych żołnierzy polskich, którzy polegli w ŁapczycyKolejna mogiła żołnierska znajduje się na cmentarzu parafialnym w pobliskiej Łapczycy. Pochowano w niej zwłoki trzech nieznanych żołnierzy polskich, którzy zginęli na terenie Łapczycy 6 września. Sam grób, choć skromny i położony w cieniu cmentarnego magazynu, jest bardzo zadbany i otoczony stałą opieką (świeże kwiaty, znicze).

Grób żołnierski w Chełmie

Mogiła żołnierska na cmentarzu w ChełmieNa cmentarzu w Chełmie, kilka metrów na lewo od głównego wejścia, we wspólnym grobie pochowano nieznanego szeregowca armii polskiej z obsługi ckm-u w Chełmie oraz cywilną ofiarę wojny - Grzegorza Pilcha. Obaj polegli 6 września, w czasie ostrzału niemieckiego z rejonu Książnic. Podobnie jak w Łapczycy grób ten jest pięknie przybrany, rosną świeże kwiaty, nie rzadko palą się znicze. 

Grób podporucznika Michała Łukaszewicza na cmentarzu w Trzcianie

tablica na grobie podporucznika Michała Łukaszewicza w TrzcianiePojedyncza mogiła jednego z cichych bohaterów wojny obronnej Polski na terenach ziemi bocheńskiej. Położona jest w dolnej części cmentarza, w sąsiedztwie kwatery z I wojny. Z inicjatywy dyrektora i uczniów miejscowej szkoły podstawowej, na mogile postawiono kamienny obelisk z metalową tablicą. Napis na pomniku brzmiał: "Tu spoczywa podch. Łukasiewicz, który poległ w walce o polską ziemię z hitlerowskim najeźdźcą w dniu 5 IX 1939 r. Cześć i chwała bohaterom Września. Młodzież Szkoły Podstawowej w Trzcianie w 30-lecie PRL". Wg powojennych zapisek, 5 września 1939 roku, na terenie Trzciany toczyła się walka oddziału 10. Brygady Kawalerii z czołowymi oddziałami niemieckimi. Podchorąży Michał Łukasiewicz, widząc beznadziejność walki o utrzymanie pozycji w przysiółku "Działy", wobec liczebnej przewagi wroga i grożącego okrążenia, polecił drużynie wycofać się, a sam ranny osłaniał odskok żołnierzy ogniem karabinu maszynowego. Ostatnim nabojem pozbawił się życia, by nie wpaść do niewoli.

Zarówno napis na tablicy jak i przekazywana po wojnie dramatyczna opowieść o dzielnym żołnierzu zawierały ewidentne błędy i nieścisłości. Wg nowszych badań, pochowany tu został podporucznik Michał Łukaszewicz (a nie Łukasiewicz), który 6 września 1939 r. był dowódcą czołgu Vickers z 121 kompanii czołgów lekkich 10. Brygady Kawalerii. Łukaszewicz zginął po ostrzale jego czołgu w Leszczynie. Mieszkańcy pobliskich domów wyciągnęli ciało zabitego żołnierza, złożyli w stodole i przykryli słomą. Został on później pochowany na cmentarzu z I WŚ w Trzcianie. 17 września 2009 r. uroczyście odsłonięto nową, poprawioną tablicę nagrobną. Więcej na temat ppor. Łukaszewicza i czołgu Vickers w Leszczynie można przeczytać tutaj

Cmentarz żołnierzy polskich z Września 1939 w Puszczy Niepołomickiej

Cmentarz na Osikówce w Puszczy Niepołomickiej to największa mogiła żołnierzy Września w okolicach BochniTa największa zbiorowa mogiła żołnierska w rejonie Bochni położona jest na uroczysku Osikówka w Puszczy Niepołomickiej, przy śródleśnej drodze wiodącej ze Stanisławic na Poszynę. Spoczywa tu 52 spośród 56 żołnierzy z 5 Pułku Strzelców Podhalańskich, którzy 9 września zginęli w bitwie pod Poszyną. Cmentarzyk składa się z trzech betonowych krzyży otoczonych metalowym ogrodzeniem i żywopłotem. Na środkowym krzyżu umieszczono tablice z nazwiskami 49 poległych żołnierzy i ich dowódcy - kapitana Edwarda Szymańskiego. Nazwiska dwóch żołnierzy nie udało się ustalić. Jeszcze kilka lat temu na grobach żołnierzy stały stojaki z hełmami żołnierskimi.

Co roku, w rocznicę śmierci żołnierzy, przy cmentarzu organizowana jest przez okoliczne władze samorządowe i parafie uroczystość religijno-patriotyczna.

Ciała 4 żołnierzy z ubezpieczenia w rejonie wsi Cikowice znaleźli mieszkańcy tej wioski i pochowali na cmentarzu parafialnym. Ich nowy, marmurowy nagrobek zaopatrzono w tablicę z nazwiskami poległych: Bolesław Adamkiewicz z Jasła, Władysław Karpiński z Przemyśla, Józef Sanok z Łańcuta, Czesław Włodarski z Wierzbnika.

Mogiła na cmentarzu w Pogwizdowie

mogiła ziemna Bartłomieja Furtaka na cmentarzu w PogwizdowiePochowano tu Bartłomieja Furtaka, strzelca 2 kompanii 2 pp., którego zabił patrol niemiecki. Jego skromna, ziemna mogiła położona jest na południowym skraju cmentarza. Metalowy krzyż zaopatrzono ostatnio w nową tabliczkę, na której  - umieszczono napis: "Tu spoczywa Furtak Bartłomiej, żołnierz polski 2PP. Zginął 06.09.1939 r. w Pogwizdowie." Ziemny grób dobrze byłoby otoczyć chociaż betonową obramówką.

Cmentarz w Rzezawie

grób na cmentarzu w Rzezawie7 września 1939 r. pochowano tu Józefa Szwarca, strzelca 1 pułku strzelców podhalańskich, który zginął od kuli karabinowej 5 września i pozostawił nieśmiertelnik oraz obrączkę ślubną z napisem "Bronia 14 II 1937". Tam też pogrzebano bezimiennego cywila, który zginął na torach kolejowych w Krzeczowie. W 2011 r. władze gminy Rzezawa ufundowały na mogile nową tablicę, na której - nie wiedzieć czemu -  umieszczono napis "Nieznanemu żołnierzowi poległemu za Polskę".

Cmentarz w Łężkowicach (dawniej powiat bocheński, obecnie wielicki)

W mogile pochowano kaprala podchorążego 5 Pułku Strzelców Podhalańskich Józefa Wątorka, który został zastrzelony przez patrol niemiecki.