piątek, kwiecień 26, 2024

W niespokojnych czasach średniowiecza, niektórzy rycerze pomnażali swój majątek na drodze rabunku, rozboju czy napaści na dobra szlacheckiego lub chłopskiego sąsiada. Inni szukając zemsty lub sprawiedliwości kończyli czasem spory w gwałtowny sposób - poranieniem lub zabójstwem przeciwnika. W zachowanych źródłach sądowych znajdujemy wiele wzmianek na ten temat, także z terenu ziemi bocheńskiej.

W dziejach nawet małej miejscowości można znaleźć wydarzenia, które wykraczają poza zwykły bieg życia. Kto by się spodziewał, że kiedyś w podbocheńskiej Brzeźnicy spotkali się król Polski Władysław Jagiełło z królem Danii, Szwecji i Norwegii Erykiem Pomorskim. A trzy tygodnie później dołączył do nich król Węgier, Niemiec i Czech, późniejszy cesarz rzymski, Zygmunt Luksemburski. Władcy połowy Europy nocowali w Bochni, popijając włoskim winem potrawy z łososia i szczupaka.

Zaprowadzenie Chrześcijaństwa - obraz Jana Matejki

Chrzest Polski (a właściwie księcia Polan Mieszka) kojarzy się z wydarzeniami, jakie miały miejsce w 966 r. w Poznaniu lub Gnieźnie. Co jednak działo się wtedy u nas, na ziemi bocheńskiej, a szerzej w Małopolsce? Czy nad Rabą szumiały tylko nieprzebyte lasy, a cywilizacja chrześcijańska miał dopiero przyjść wraz z Piastami? A może to właśnie na nasze ziemie wiara w Chrystusa dotarła wcześniej niż do państwa Polan?

mury obronne Bochni

Mury obronne miasta Bochni to jedna z nierozwiązanych zagadek z naszej przeszłości.  Wiadomo na pewno, że były, ale kiedy powstały i jak wyglądały? Czy kiedykolwiek ochroniły miasto przed najazdem wroga? Jaki był ich przebieg i co się z nimi stało? - to wciąż pytania bez pewnych odpowiedzi.